W założeniu monitoring ma służyć poprawie bezpieczeństwa – zarówno w prywatnych domach i mieszkaniach, jak i budynkach firmowych. Okazuje się jednak, że przedsiębiorcy coraz chętniej wykorzystują nowoczesne instalacje wizyjne w celu zwiększenia efektywności pracy oraz wyeliminowania błędów wśród załogi. Świetnie sprawdza się to chociażby w szeroko pojętej logistyce związanej chociażby z pakowaniem paczek wysyłanych do klientów. Przykład praktycznego zastosowania monitoringu w e-commerce opisujemy w naszym poradniku.
Właściciele sklepów internetowych bardzo często wchodzą w spory z klientami, których podłożem zwykle jest brak satysfakcji z zakupionego produktu oraz niekompletna zawartość paczki. Nagminnie zdarzają się sytuacje, w których klient nawet kilka tygodni po przeprowadzonej transakcji zgłasza się do sklepu z roszczeniem reklamacyjnym, informując o tym, że otrzymał nie to, co zamówił.
Sklepy mają ograniczone możliwości w zakresie zweryfikowania słów klienta. Wielu przedsiębiorców w takiej sytuacji woli więc pójść kupującemu na rękę, aby nie ryzykować utratą dobrego wizerunku i otrzymaniem negatywnej opinii w sieci.
Bardzo skutecznym rozwiązaniem, które zabezpieczy przed podobnymi sytuacjami, jest właśnie monitoring procesu pakowania paczki. Na czym to dokładnie polega?
Instalację monitoringu wykonujemy w pomieszczeniu, w którym następuje kompletowanie zamówienia oraz pakowanie paczki. Wskazane jest również monitorowanie całej drogi, jaką pokonuje paczka od siedziby sklepu do rąk pracownika spedycji. Dzięki temu wykluczamy ryzyko, że do zamiany czy kradzieży doszło jeszcze na terenie przedsiębiorstwa.
Najważniejsze jest natomiast stałe obserwowanie procesu pakowania. Nagrania są zapisywane na dysku, dzięki czemu w momencie powstania sporu z klientem przedsiębiorca może bardzo szybko ustalić, czy rzeczywiście doszło do pomyłki. Jeśli nie, to takie nagranie może albo zniechęcić klienta do dalszego upierania się przy swoim, albo stanowić dowód w sporze z firmą spedycyjną.
Pamiętajmy również, że jakość systemu monitoringu musi być adekwatna do tego, czego oczekujemy po nagraniach. Jeśli celem jest wyłącznie zweryfikowanie poprawności zapakowania paczki, to w zupełności wystarczające będą podstawowe kamery CCTV o rozdzielczości 2 megapikseli. Jeśli natomiast chcemy mieć możliwość sprawdzenia np. cech szczególnych pakowanego przedmiotu, to konieczne będzie zainwestowanie w kamery o rozdzielczości minimum 4 megapikseli.