Wśród przedsiębiorców znacząco rośnie zainteresowanie tematem monitoringu wizyjnego. Wpływ na to ma przede wszystkim spadek cen specjalistycznych systemów, dzięki czemu na ich montaż i obsługę może sobie pozwolić coraz więcej firm. Z monitoringu korzystają nie tylko właściciele budynków, ale także przedsiębiorcy wynajmujący pomieszczenia biurowe, magazynowe, przemysłowe etc. Głównym celem zawsze jest zwiększenie bezpieczeństwa majątku firmy, jednak warto wiedzieć, że monitoring można wykorzystać także na inne sposoby. Kiedy będzie przydatny? Sprawdź w naszym poradniku.
Wypadki w miejscu pracy się niestety zdarzają i zawsze jest to bardzo problematyczna sytuacja dla przedsiębiorcy – zwłaszcza, jeśli pracownik ulegnie poważnej kontuzji. Wówczas należy wszcząć postępowanie powypadkowe i zgromadzić niezbędną dokumentację, która pozwoli wyjaśnić okoliczności zdarzenia.
Praktyka pokazuje, że w takim postępowaniu bardzo przydatne są zapisy z kamer monitoringu. Dzięki nim można dokładnie prześledzić moment, w którym doszło do wypadku, co nierzadko daje przedsiębiorcy szansę na uniknięcie poważnych problemów, gdyby miało się okazać, że zdarzenie było spowodowane nieodpowiedzialnym zachowaniem pracownika, a nie zaniedbaniami po stronie pracodawcy.
Decydując się na montaż kamer monitoringu na terenie zakładu pracy trzeba o tym poinformować pracowników. Już samo to w „magiczny” sposób wpływa na zwiększenie motywacji zespołu. Firmy, które zainwestowały w monitoring wizyjny, praktycznie zawsze notują zauważalny wzrost wydajności pracy, co jest oczywiście spowodowane tym, że pracownicy nie pozwalają sobie na bumelanctwo, bardziej się pilnują, rzadziej robią sobie nieuzasadnione przerwy.
Straty materiałowe potrafią mocno obciążyć budżet przedsiębiorstwa, dlatego większość firm szuka różnych sposobów na ich ograniczenie. Jednym z najskuteczniejszych jest właśnie profesjonalny system monitoringu. Nie jest wielką tajemnicą, że dużą część strat generują sami pracownicy, nierzadko lekceważąc zalecenia przełożonych czy wykorzystując powierzone im narzędzia, środki ochrony osobistej czy nawet artykuły biurowe niezgodnie z przeznaczeniem.
Mieliśmy już taki przypadek, gdy po zainstalowaniu systemu monitoringu wizyjnego w firmie klienta, przy okazji dorocznej konserwacji poinformował nas on o tym, że odnotował wyraźny spadek zużycia papieru do drukarki. Przypadek? Mało prawdopodobne. Najwyraźniej pracownicy uznali, że teraz nie warto już ryzykować wynoszenia papieru do domu czy drukowania prywatnych dokumentów w biurze.
