Przyzwyczailiśmy się już do tego, że praktycznie w każdym miejscu możemy uzyskać dostęp do bezprzewodowego Internetu za pomocą lokalnej sieci Wi-Fi. Jest to bardzo wygodne, dlatego taką sieć chętnie tworzymy także w swoich domach. Wówczas możemy łączyć się z Internetem korzystając z komputera czy dowolnego urządzenia mobilnego. Niestety, czasami dochodzi do sytuacji, w której system Windows nie widzi domowej sieci Wi-Fi. Co może być tego powodem?
Bardzo często zdarza się, że po prostu doszło do chwilowego „zagubienia sterownika karty sieciowej”, co jest domeną współczesnych, tanich laptopów działających pod systemem operacyjnym Windows 8.1 i szczególnie Windows 10. W takiej sytuacji zwykle pomaga zrestartowanie komputera.
Jeśli po ponownym uruchomieniu systemu komputer nadal nie wyświetla naszej domowej sieci Wi-Fi, problem może być nieco poważniejszy i konieczne będzie wówczas ponowne…
Aby przeprowadzić taką ponowną instalację wchodzimy we Właściwości Komputera i wybieramy menedżera urządzeń. Tam odnajdujemy skrót Karty Sieciowe i szukamy karty zainstalowanej w naszym komputerze. Następnie klikamy opcję Odinstaluj.
Po zakończeniu procedury system powinien automatycznie zainstalować sterownik. Jeśli to nie nastąpi musimy przeprowadzić ten proces ręcznie. Klikamy w skrót Karty Sieciowe i wybieramy opcję Skanuj. Wybieramy prawidłową sieć domową i próbujemy połączyć się z Internetem.
Jeśli żadna z powyżej opisanych metod nie zadziałała, lepiej jest od razu zwrócić się o pomoc do specjalistycznego serwisu komputerowego. Samodzielne próby „naprawienia” karty sieciowej mogą skończyć się jej uszkodzeniem. Najczęściej w takiej sytuacji konieczne jest ponowne, ręczne skonfigurowanie karty z systemem i domową siecią Wi-Fi.
Zdarza się także, że problem nie tkwi bezpośrednio w komputerze, ale np. w routerze sieci Wi-Fi. Aby to stwierdzić wystarczy spróbować połączyć się z siecią za pomocą dowolnego urządzenia mobilnego. Jeśli ono także nie wykrywa sieci Wi-Fi, mamy dobry trop i możemy podejrzewać problem właśnie z routerem.
Wówczas podejmujemy próbę przywrócenia go „do życia”. Restartujemy router (odłączając go od sieci na 10 sekund lub korzystając z dedykowanego przycisku). Jeśli to nie pomaga, być może doszło do uszkodzenia routera. W takiej sytuacji ponownie lepiej jest zaufać doświadczonemu serwisowi.
Aby uniknąć podobnych problemów w przyszłości trzeba przede wszystkim zainwestować w dobrej klasy router o odpowiedniej prędkości przesyłu danych oraz prawidłowo skonfigurować sieć domową. Jeśli nie wiesz, jak to zrobić i masz problem z doborem właściwego sprzętu, zwróć się do specjalistów, którzy dadzą na swoją usługę gwarancję i w razie ewentualnych kłopotów będą do Twojej dyspozycji.