Prowadzisz firmę, zatrudniasz ludzi i ciężko pracujesz. Nie zawsze to samo można powiedzieć o Twoich pracownikach. Badania pokazują, że ponad 90% zatrudnionych na etacie przyznaje się do obijania się w pracy. Ludzie trwonią czas na przeglądanie Internetu, szczególnie portali społecznościowych, na czym pracodawca tylko traci. Nic dziwnego, że rośnie zapotrzebowanie na usługę monitorowania Internetu w firmie. Jak się za to zabrać? O czym koniecznie musisz pamiętać? Podpowiadamy.
Obijanie się w pracy i trwonienie czasu w sieci doczekało się swojej oficjalnej nazwy – to cyberslacking. Pracodawcom trudno jest z tym walczyć samą prośbą, a gdy nie pomaga też groźba, trzeba zacząć działać w inny sposób. Monitorowanie Internetu w firmie jest powszechnie stosowaną praktyką w korporacjach, ale z powodzeniem może też funkcjonować w małych i średnich przedsiębiorstwach.
Ciekawe
W firmach, w których Internet nie jest monitorowany, pracownicy średnio marnują 1,5 godziny czasu pracy dziennie.
Zgodnie z przepisami możesz kontrolować to, co pracownik robi na udostępnionym mu komputerze, szczególnie:
Nie możesz jednak przeglądać prywatnej korespondencji e-mail pracownika, zaglądać na jego konta pocztowe czy komunikatory internetowe oraz gromadzić haseł. To oczywiste – w końcu interesuje Cię tylko służbowa działalność pracownika i chcesz, aby w czasie pracy nie zajmował się prywatnymi sprawami.
Jest mnóstwo narzędzi do monitorowania Internetu – darmowych i komercyjnych. Jeśli jednak chcesz, aby to naprawdę działało i przynosiło rzeczywiste korzyści, lepiej zainwestuj w porządny program i jego prawidłowe wdrożenie.
Pamiętaj
Nie kieruj się wyłącznie kosztami. Oprogramowanie do monitorowania Internetu ma przecież służyć poprawie wydajności pracowników, a nie np. destabilizować działanie komputerów czy firmowego serwera.
W firmach, w których zostało zainstalowane tego typu oprogramowanie, marnowanie czasu przez pracowników zmniejszyło się o 80%. To wystarczający argument, aby rozważyć zainwestowanie w takie rozwiązanie. Ufaj, ale kontroluj – to powiedzenie wyjątkowo dobrze sprawdza się w biznesie.