Z doświadczenia wiemy, że mnóstwo użytkowników laptopów do ostatniej chwili unika wysłania swojego sprzętu do specjalistycznego serwisu. Dlaczego? Z prostej przyczyny – obawiają się, że naprawa będzie trwać zbyt długo, a oni pozostaną bez narzędzia do pracy. Można to zrozumieć, jednak pamiętajmy, że przedłużanie działania uszkodzonego laptopa może mieć fatalne konsekwencje, włącznie z koniecznością zakupu nowego sprzętu. Sprawdź, od czego zależy to, ile trwa naprawa laptopa i co może zwykle ma na to wpływ.
Musimy obalić pewien mit, który w niezbyt korzystnym świetle przedstawia branżę serwisów komputerowych. Nie jest tak, że „z automatu” podajemy 7- czy 14-dniowy termin naprawy laptopa, choćby w grę wchodziło zwykłe przeczyszczenie układu chłodzenia. Faktem jest natomiast, że drobne usterki staramy się usuwać od ręki – nam też zależy na tym, aby laptopy klientów nie zalegały w naszym magazynie przez zbyt długi czas.
Jeśli więc usłyszysz, że naprawa Twojego komputera potrwa nieco dłużej, to zawsze będzie to uzasadnione. Są okresy, gdy serwis jest dosłownie obłożony pracą i zwyczajnie nie może dokonać żadnych przesunięć w terminach.
Pamiętaj
Profesjonalny serwis komputerowy nie pozwala sobie na działania pozorowane. Twój komputer musi zostać w 100% naprawiony lub zdiagnozowany, jako nienadający się do naprawy. Żaden dobrej klasy serwis nie dopuści do sytuacji, aby do klienta wrócił laptop wciąż niedziałający.
Wiele czynników. Oczywiście najważniejszy jest rodzaj usterki. Proste przywracanie systemu czy parowanie sterowników trwa oczywiście zdecydowanie krócej niż diagnozowanie usterki płyty głównej czy układu graficznego. Analogicznie – profesjonalne czyszczenie wnętrza laptopa nie powinno zająć więcej niż kilka godzin, jednak nie ma co liczyć na tak szybkie tempo w przypadku konieczności wymiany matrycy (z wcześniejszym ustaleniem źródła problemu z jej działaniem).
Co jeszcze ma wpływ na to, czy naprawa przebiegnie szybko i sprawnie, czy też będzie trwać dłużej i sumarycznie okaże się droższa?
Naprawa laptopa może więc trwać chwilę, a może zająć dobrych kilka dni. Nie ma na to jednej reguły. Wyjątek stanowią usterki powtarzalne – wówczas możemy precyzyjnie określić termin naprawy.